Nagonkę na Barbie i spadek sprzedaży obserwujemy od dawna.
Ikona tego jak chciałaby wyglądać nastolatki. Długie nogi, blond włosy do pasa, zgrabny nosek, duże oczy, wzrost modelki i idealna figura. Nie, nie znajdziecie nigdzie takiej osoby. Ideałów nie ma, nie było i nie będzie. Nawet jeśli miałaby wszystkie cechy zewnętrzne opisane wyżej, mogłaby posiadać odstające uszy i milion kompleksów z tego powodu.
A osoba zakompleksiona, nie ważne jak ładna, nigdy nie będzie podobać się wszystkim. Jeśli nie będziesz akceptować siebie to i inni to wyczują. Zawsze.
Szczególnie chłopcy boją się choćby podejść do bardzo ładnych dziewczyn. Czemu? Dostanie od takiej kosza załamałoby go, więc boi się podejść. Rasa męska nie toleruje odrzucenia. To zagraża ich "męskości".
Starajcie się zaakceptować siebie. Jeśli zrzucicie kompleksy na drugi plan, poczujecie się pewniejsi. Wiem z życia, że to co według was jest brzydkie i chcielibyście to zmienić, dla innych jest niezauważalne. Przykładem może być zadarty nosek, ty go nie akceptujesz, zazdrościsz innym, a twoi rówieśnicy nawet nie zwrócą na niego uwagę.
Patrzą na ciebie pod względem całokształtu. CAŁOKSZTAŁTU. Więc, proszę, przestańmy przyczepiać się do drobnostek, a skupmy się na mocnych stronach i akcentujmy je.
Masz zdrowe, długie włosy?
Rozpuść je i pokaż całemu światu!
Doceniasz swoje duże, niebieskie oczy?
Podkreśl je!
Masz ładną figurę?
Błagam, nie zakładaj worka na ziemniaki!
A co jeśli masz wady?
Pokochaj je. Dzięki nim jesteś człowiekiem, a nie plastikową lalką
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz